Przysłowia ludowe na miesiące kalendarzowe: marzec, kwiecień, maj, czerwiec i lipiec.
Marzec – przysłowia
- Deszcze w marcu nie są pożyteczne, ale śniegi żytom niebezpieczne.
- Gdy skowronek nie śpiewa, mróz marzec powiewa, gdy zanadto podmuchiwa, rolnikom szkody przybywa.
- Kiedy marzec przeżył starzec — będzie zdrów, kiedy baba w marcu słaba — pacierz mów.
- Kto za prędko w marcu sieje, ten we żniwa zbyt truchleje.
- Marzec suchy, kwiecień mokry, maj chłodny — zbożom i owocom roczek płodny.
- Marzec wilgotny albo też słotny niesie przykrości gburom i mdłości.
- Marzec zielony, niedobre plony.
- Suchy marzec, mokry maj, będzie żyto jako gaj.
- Suchy marzec, maj zaś chłodny, kwiecień mokry — rok nie- głodny.
- Śnieg marcowy owocom niezdrowy.
- W marcu jak w garncu.
- Świętej Halszki dzionek — nuci już skowronek.
- Jeśli w święty Kazimierz pogoda, to na kartofle uroda.
- Na świętego Kazimierza czajka przybieża.
- Na świętego Kazimierza dzień się z nocą przymierza.
- Na świętego Kazimierza wyjdzie skowronek spod pierza.
- Na Świętego Kazimierza zima do morza zmierza.
- Na świętego Tomasza wyrasta w polu pasza.
- Na święty Tomasz już wiesz, co masz.
- Czterdziestu męczenników jakich, będzie czterdzieści dni takich.
- Od Cypriana aż do Jana, gdy pogoda zakichana, to od Jana do Jerzego ciągle jeszcze nic nowego, a gdy Jerzy się rozśmieje, to za kilka dni znów leje.
- Na świętego Grzegorza idzie zima do morza.
- Święta Gertruda — zaprzęgaj woły do pługa.
- Gdy bocian na święty Józef przybędzie, to śniegu już nie będzie.
- Kiedy święty Józef zamknie powietrze, Najświętsza Maria Panna roztworzy, ale kiedy święty Józef roztworzy, to Matka Boska Roztworna zamknie.
- Na Józefa pięknie — zima wkrótce pęknie.
- Na święty Józef bocian na stodole, gburze, szykuj sochę i jedź orać pole.
- Święty Józef pogodny, będzie roczek dorodny.
- Święty Józef wiezie trawy wózek, ale czasem smuci, bo śniegiem przyrzuci.
- Benedykt w pole z grochem, Wojciech z owsem jedzie, Stanisław ze lnem, Filip tatarkę wywiedzie.
- Jak po Benedykcie ciepło, to i w lecie będzie piekło.
- Po Benedykcie zwieź na rolę wnet jęczmień, grochy i cebulę.
- Przed poczęciem Jana noc ze dniem zrównana.
- Czysty wschód słońca na Marii Zwiastowanie znaczy dobrego roku opowiadanie.
- Na Zwiastowanie przybywaj bocianie.
- Na Zwiastowanie jaskółki się ukazują, ludziom wiosnę zwiastują.
- Gdy w Ruperta niebo jasne będzie, w lipcu takiż czas pogodny wszędzie.
- Kiedy w Wielki Piątek pada, suche lato deszczyk ten nam przepowiada.
- Kiedy w Wielkanoc deszcz pada, w całym lecie suchość włada.
Kwiecień – przysłowia
- Kwiecień ciepły kwiecień i też suchy, gbura pozbawiają otuchy.
- Gdy w końcu kwietnia deszcz rosi, błogosławieństwo polom przynosi.
- Grzmot w kwietniu — dobra nowina, już szron roślin nic pościna.
- Kwiecień ciepły, chłodny maj, mokry czerwiec, Boże daj!
- Kwiecień-plecień się przeplata, trochę zimy, trochę lata.
- Na kwiecień lada z czego wianek spleciem.
- Nie lubi gbur kwietnia suchego, lecz woli się obyć bez niego.
- Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj.
- Na świętego Justyna siew się w polu zaczyna.
- Na świętego Urbana wszystka rola zasiana.
- Po świętym Urbanie po zbożu gadanie.
- Po Urbanie chwile jakie i lato takie.
- Na świętego Tymona siej orkisze, jęczmiona, choć się Tymon ma z Kubą, znajże się też z rachubą.
- Na Tymona siej jęczmień, byś do świętej Katarzyny powsiewał koniczyny.
- Gdy na Wojciecha rano plucha, do połowy lata będzie ziemia sucha.
- Jak na święty Wojciech rosa, to siej dużo prosa.
- Kiedy grzmi na świętego Wojciecha, rośnie rolnika pociecha.
- Kiedy na święty Wojciech wrony z żyta nie widać, można ze stodoły resztę pastwy wydać.
- Na świętego Jerzego słońce zasiewu twego. Śpieszaj się, starannie miej, byś obrobił dobrze rolę i porządnie obsiał pole. Na Wojciecha — wołowa pociecha.
- Na świętego Marka późny siew owsa, a wczesna tatarka.
- Na świętego Marka siej lepiej groch do garnka.
- Na świętego Marka sieje się ostatnia jarka.
- Świętego Marka — ostatek grochu do garnka.
- Święty Marek poszedł na folwark oglądać żytko, czy zeszło wszystko.
Maj – przysłowia
- A jak burze w maju często, to snopki w żniwach gęste.
- Jak w maju zimno, to w stodole ciemno.
- Deszcze majowy — czyste złoto! Gburze, pospiesz się z robotą.
- Kiedy jednak rosa w maju błonie skrapia, łąki w zieleń farbować się nie kwapią.
- Kiedy maj zimny, a w czerwcu pada, gospodarz pełne stodoły posiada.
- Gdy w maj dobry Serwacy, dobry w czerwcu Bonifacy.
- Przed Serwacym noc mrozy zwykle u nas mają, gdyby po nim nastały, szkody narabiają.
- Święta Zofija ciepło rozwija.
- Święta Zofija kłosy rozwija.
- Na Jana Nepomucena wiadomo, jaka zboża jest cena.
- Weronika chustę zrzuci, wiosna od nas się odwróci.
- Święty Łuka chleba i mąki szuka.
- Gdy deszcz na świętego Urbana — mały profit z winobrania.
- Mokre Świątki — tłuste gody.
Czerwiec – przysłowia
- Czerwiec zimny i wilgotny, całemu roku będzie psotny.
- Siej na świętego Norberta, będzie jęczmienia sterta.
- Czasem i na świętego Medarda wiosna jeszcze przytwarda.
- Gdy się Medard rozpłacze, a Jaś nie utuli, popłacze pewnie aż do Urszuli.
- Gdy święty Medard z deszczem przybywa, tak samo jest we żniwa.
- Jeśli Medard się rozdeszczy, takich będzie dni czterdzieści.
- Kiedy Medard się rozwodni, będzie deszcze przez sześć tygodni.
- W Medarda pogoda, żniwom nie szkoda.
- Jaka Małgorzatka, takie będzie pól latka.
- Ze świętą Małgorzatą zaczyna się lato.
- Kiedy w Barnabasza deszcze nam padają, grona same do beczki obficie pryskają.
- Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni.
- Kto nie posadzi ogórek do Wity tyn bydzie bity.
- I słowik tylko do święty Wit śpiewa.
- Umilkł jak słowik na święty Wit.
- Na święty Wicie piętka w życie.
- Na świętego Gerwazego jest w ogrodzie coś pięknego.
- Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego.
- Będzie lichym panem, kto roli nie orze przed świętym Janem.
- Chrzest Jana w deszczowej wodzie trzyma zbiory na przeszkodzie.
- Gdy się święty Jan rozczuli, to go dopiero Najświętsza Panna utuli.
- Gdy się święty Jan rozpłacze liche będą kołacze.
- Jak się Jan obwieści, takich będzie dni czterdzieści.
- Już świętego Jana ruszajmy do siana.
- Kiedy deszcz pada przed świętym Janem, to po żniwach gbur jest panem.
- Na święty Jan jagód pełen dzban.
- Przed świętym Janem — najdłuższy dzień przed panem.
- Święty Jan przynieś oleju dzban.
- Jeśli Piotr święty z świętym Pawłem płaczą, to ludzie przez tydzień słońca nie zobaczą.
Lipiec – przysłowia
- Lipiec — ostatek starej mąki wypiec.
- Święty Prokop, marchwi okop.
- Źle na Prokopa jak zmoknie kopa.
- Wraz ze Szkaplerzną Matką idź na zagon z czeladką.
- Na świętego Szymona nie wdziewaj już kaftana.
- Na świętego Wincentego będziem jedli chleb z nowego.
- Jeśli deszcz na Eliasza, to zgubi się pasza.
- Na świętego Eliasza z nowego urzątku kasza.
- Święta Małgorzata zapowiada środek lala.
- Gdy Magdalena deszczem zaczyna, to zwykle deszcz dłużej trzyma.
- Na Marii Magdaleny pogoda — pszczółek wygoda, a jak słota — to lichota.
- Jaki Jakub do południa, taka taż zima do grudnia.
- Na święty Jakub już chleba nie kup.
- Pada deszcz świętego Jakuba, na pszeniczkę pewna zguba.
- Od świętej Anki chłodne wieczory i ranki.
- Święta Hanna to już jesienna panna.
- Od świętej Marty płać za żniwa, dawaj kwarty.
Pozostałe miesiące:
styczeń, luty, …, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień.
loading...
loading...
Najnowsze komentarze